🚀 go-pugleaf

RetroBBS NetNews Server

Inspired by RockSolid Light RIP Retro Guy

Thread View: soc.culture.polish
48 messages
48 total messages Started by "Greg.J.C" Tue, 13 Apr 2004 07:44
W dniu Wniebowstapienia....
#99263
Author: "Greg.J.C"
Date: Tue, 13 Apr 2004 07:44
15 lines
920 bytes
W Tuluzie istnial w sredniowieczu chrzescijanski swiateczny obyczaj,
zgodnie z którym na Boze Narodzenie, w Wielki Piatek i w dniu
Wniebowstapienia przed drzwiami kosciola wymierzano specjalnie dla
tego celu wybranemu Zydowi mocny policzek. Jak podaje biografia arcybiskupa
Theodarda z Narbonne, z powodu takiego znecania sie chrzescijan nad
Zydami w Tuluzie, Zydzi zwrócili sie do frankonskiego króla Carlmanna,
który w zwiazku z tym zwolal w 833 roku w Tuluzie synod poswiecony
specjalnie temu zagadnieniu. Swa wiare w sprawiedliwosc chrzescijanskiego
prawa mogli Zydzi sobie darowac. W czasie trwania synodu Arcybiskup Ricard
okreslil skarge Zydów do Carlmanna jako obraze Chrystusa i obelge wobec
chrzescijan, i zarzadzil by: "Wyznaczony do spoliczkowania Zyd musial
trzykrotnie zawolac: <Jest sprawiedliwe, by Zydzi musieli nadstawiac kark
pod razy chrzescijan, gdyz nie chcieli podporzadkowac sie Chrystusowi>".


Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99410
Author: "narciasz"
Date: Tue, 13 Apr 2004 14:06
218 lines
10108 bytes
Sciepowe notatki umejskiego idioty jako ordynatora sciepy z ubieglego roku

Drodzy moi! Jestem chory, czego i wam zycze! Teraz troche o sobie:

1 pazdziernika - Na korytarzu znow brudno. Wczoraj wywiesilem tabliczke -
NIE PLUC!, dzisiaj ktos zrezygnowany dopisal - A CO ROBIC?. Musialo mu zycie
dopiec. Wieczorem pod oknami chodzili. Nie spiewali. Cos wisi w powietrzu,
ale nie moge zobaczyc dokladnie co, bo za daleko. Koncze zolte tabletki,
zaczynam rozowe.

12 pazdziernika - Mialem angine i gosci. Zjedli babke.

21 pazdziernika - Trzeba przyznac, ze nasza poczta dziala bez zarzutu.
Wczoraj wyslalem poleconym galarete dla p. Aleksandra, a dzisiaj ciotka juz mi
przyniosla kawalek keksu. Byl wspanialy. Okruchy wysypalem za okno -
p. Jozefowi. U niego i tak brudno.

23 pazdziernika - Znow czyjes imieniny. Dzwonilem do kilku znajomych, ale
nikt sie nie chcial przyznac. Pewnie cos mi sie z tego wszystkiego
pokrecilo. Sprawdzilem - rzeczywiscie, bardziej jestem kedzierzawy niz
zwykle.

27 pazdziernika - Siostra podobno ma blizniaki. Wczoraj sie urodzily, ale
jeszcze nie mowia. Szkoda, Siostra by sie cieszyla. A tak miedzy nami, to
babka jej zawsze wrozyla na dwoje. Szwagier byl przedtem inzynierem, teraz
dla odmiany jest szczesliwy i pije z tej zgryzoty po babce. Nic nie
rozumiem, musze sie polozyc. Koncze rozowe, zaczynam biale.

28 pazdziernika - Wczoraj obchodzilem imieniny. Dzisiaj nogi mnie bola.

3 listopada - Anne ugryzl pies na kobiety. Prawdziwy - a nie ten aktor.
Teraz musi brac zastrzyki i jezdzic az do Bykdoszczy, zeby
sie nie wsciekla. Ja bym sie wsciekl, przeciez to kawal drogi. Rece mi sie
trzesa coraz gorzej. Mowia, ze za duzo pije. Mozliwe, chociaz wiecej
rozlewam.

5 listopada - Odwiedzil mnie znajomy lekarz. Na sygnale. Podobno mam cos nie
tak jak trzeba. Kazal zrobic zdjecie. Zdjalem. Co mialem robic? Malec mówi,
ze to juz niedlugo - o co jemu chodzi?

12 listopada - Mialem urodziny. Byli goscie, dostalem kwiaty, prezenty,
upominki i szoku. Listonosz byl dzisiaj wczesniej niz zwykle. Przyniosl
Olava, bo skrecil noge. Podpisalem gdzie trzeba i dalem mu slony paluszek.
Podobno swietnie smakuje z napiwkiem. Skonczylem biale, zaczalem zielone.

16 listopada - Byl zdun. Zapytal gdzie piec. Pokazalem mu. Upiekl sobie i
poszedl. Wieczorem znowu pogotowie. Posiedzieli dluzej. Przymierzalem
kaftan. Bylo milo.

19 listopada - Od kilku dni Olav skarzy sie na woreczek. Jutro mu
zaceruje. Zreszta na razie moze chodzic z torba. Bardziej elegancko i wiecej
sie miesci. Na wycieraczce pod drzwiami tym razem byl lupiez. Ciekawe kto
sie tak nad nia wytrzasa? Czuje sie niezbyt dobrze. Dalej zielone.

25 listopada - Mialem koszmarna noc. Snilo mi sie uroczyste wodowanie
wielkiego kadluba. Samego. Reszty nie bylo. Makabra. Obudzilem sie z
krzykiem, zlany zimnym sosem. Koniecznie musze kupic Olavowi okulary, bo to
juz nie pierwszy raz.

29 listopada - Stluklem talerz. Sam nie wiem za co. Robie sie coraz bardziej
nerwowy. Sasiedzi zza sciany caly czas klepia biede - uszy puchna, spac nie
mozna. Skonczylem zielone, zaczynam niebieskie.

2 grudnia - Pogoda coraz paskudniejsza, deszcz ze sniegiem monotonnie dzwoni
o parapety. Wszystkie ptaki juz dawno odlecialy na poludnie, tylko p. Wojtek
dzien w dzien przychodzi pijany i drze sie na cala sciepe.

4 grudnia - Nic nie pamietam.

6 grudnia - Byl Mikolaj. Po prosbie. Nie jest dobrze.

7 grudnia - Interesy p. Jozefa ida niezle. Podobno znow ma cos ciekawego
na oku. Tak jakby mu bielmo nie wystarczylo. Zreszta zawsze byl zachlanny.
Po poludniu bawilem sie z Olavem w rzadzenie. Wyrzadzilem podobno wiele
szkod. Olav mowi, ze jak ktos nie umie, to niech sie nie pcha. Czego mnie
to mowi? Skonczylem niebieskie, zaczalem znowu biale.

10 grudnia - Zaskakujace sa sukcesy odnoszone przez karwana w walce z
Zydami. Wczoraj na korytarzu dozorca - Zyd wylozyl trutke na szczury -
dzisiaj sie na tym wywalil p. Krzysztof. A wydawalo sie, ze to taki porzadny
czlowiek.

12 grudnia - Odwiedzil nas Pawlowski ze sprawa. Sprawe znalem, bo to znajomy
ojca z czasow jak jezdzili z rabanka. Rabanke tez pamietam, mordziasty byl,
czerwony i zajmowal sie szmuglem. A Szmugiel od dawna nie przychodzi,
zreszta teraz nazywa sie podobno inaczej.

17 grudnia - Ida swieta. Wisniewska intensywnie sie odchudza i
systematycznie spada z wagi. A ile wrzasku przy tym. Potrzebuje spokoju.
Znow podjechal samochód. Slychac kroki. Ciekawe kto to?...

Sobota, godz. 12.00
Ale dzis jestem zmeczony. Caly ranek mylem zeby. Bardzo wyczerpujace
zajecie. Przyszli po mnie i zabrali mnie do jakiegos profesora, czy
doktora... nie pamietam. Zaczal zadawac mi dziwne pytania:
- Czy nie wydaje sie panu, ze jest pan na przyklad... Napoleonem?
- Nie. Napoleon to ten blondyn spod 176, ja zas jestem brat Olin - docent
biolog.
- Aha - powiedzial i zapisal cos w notesiku. Cos jak "mania wielkosci".
- Czy nie boi sie pan klamek, okien, krat, itp.?
- Klamek nie, bo juz wszystkie ktos zabral. Moze to pan?
- Nie, to nie ja.
- Jest pan pewien? Moze to wlasnie pan sie ich bal i kazal je powyciagac?
- Nie, to znaczy niech bedzie dla spokoju tak.
- wyciagnalem notesik i zapisalem : "symptomy klaustrofobii".
- A moze ma pan lek przed zamknietymi pomieszczeniami? - dodalem.
- Tak troche - odparl - Szczegolnie, gdy jest ciemno.
- skreslilem "symptomy", zmienilem "klaustrofobii" na: "Ewidentna klaustrofobia"
i dwa razy to podkreslilem.
- Tak, to ciekawe. A jak sie pan nazywa?
- Ja? Ja jestem nic nie znaczacym, malym, szarym czlowieczkiem.
- dopisalem: "Kompleks nizszosci".
- Tak, no to dziekuje za uwage.

Niedziela, godz. 9.00

Pada. I to snieg. No coz, kwiecien plecien, bo jak podkute buty w garncu.

Poniedzialek, godz. 13.00

Dzis w telewizji byl western. "Siedmiu wspanialych". A na sciepie pisali, ze
"Stawka wieksza niz zycie". Juz sami nie wiedza co pisza.

Poniedzialek, godz. 17.00

Po poludniu byl u mnie jeden z nich i zrobil mi zastrzyk. Zapomnial jednak
zabrac jakichs ampulek. Chyba specjalnie je zostawil, wiec je zjadlem. Teraz
czuje sie troche dziwnie. O, slon! Mam wrazenie, ze jestem gdzies w
piekarniku, a obok mnie piecze sie ciasto z kruszonka. Tak. Za malo cukru.
Jest dosc ciemno, ale ja mam dlugie rece. Nawet nie wiedzialem. Trzy razy
dwanascie. Nie wiem. W zeszlym miesiacu. Ale zar. Wiecej chleba! Patrze na
przelaj zwiazku luznego, powiazanego z kula u plotu, ale i zyrafa tez nie ma
takiej potrzeby, co wcale nie tlumaczy plaskosci Ziemi. Na Ksiezycu jest
niebywale zalosna atmosfera, ktora i tak juz jest zanieczyszczona, a
najbardziej, to idziemy pod prad, chociaz kto wie...

Wtorek, godz. 9.00

Po przebudzeniu okazalo sie, ze znajduje sie w izolatce. Podsluchalem ich
rozmowy. Mowia, ze zjadlem relanium. Moze. Jednak musze zwrocic uwage, ze
caly czas spalem. Gdy tylko spostrzegli, ze sie obudzilem, podszedl do mnie
jeden z nich i spytal: - Skad mial pan tabletki? - poniewaz nie bardzo
wiedzialem o co mu chodzi, odrzeklem: - Mama mi przyslala w paczce.
- Panie Ordynatorze niech pan nie opowiada glupstw, to jest odzial zamkniety. Tu
nikt nie ma prawa wstepu.
- Moze, ale ja je dostalem w paczce - upieralem sie twardo przy swoim.
- Prosze sie nie wyglupiac, to jest bardzo wazne.
- No dobrze. Powiem prawde.
- No, nareszcie. Wiec skad? - Od cioci. - K.... mac! - Nie, ona z zawodu jest
reporterka.
- Slucham? - Zamknij sie, kretynie! - Ze
co? Niby ja? - Juz nie wytrzymam. Srodki uspokajajace! - tu zwrocil sie do
swojego kolegi. - Dla niego? - Nie, dla mnie! - Lece. Nastapila cisza pelna
konsternacji.

Sroda, godz. 14.34

Siedze sobie w swoim pokoiku, az tu nagle otwiera sie okienko w drzwiach i
zaglada do mnie jakas glowa. Za chwile druga. Potem trzecia i czwarta.
Zdziwiony wstalem i podszedlem blizej. Uslyszalem rozmowe:
- To bardzo niebezpieczny przypadek. Wykonczyl nerwowo naszego doktora i jednego
pielegniarza. Jesli chcecie na nim praktykowac, to zawsze sie wczesniej
konsultujcie ze mna. Jasne?
- Tak. - odparl jeden z nich - Czy mozemy zaczac juz teraz?
- W zasadzie, to czemu nie? Wchodzcie. - powiedzial i otworzyl drzwi do mojego
pokoiku. Weszli tylko troje. Ten czwarty najpierw patrzyl
troche przez okienko, a potem sobie poszedl z dziwnym usmiechem na twarzy. Jeden
z nich zwrocil sie do mnie:
- Dzien dobry. Jestem tu, aby panu pomoc.
- Dzien dobry. - odpowiedzialem - nie bardzo wiem w czym ma mi pan pomoc. Moglby
pan to sprecyzowac?
- Coz, chodza sluchy, ze nie czuje sie pan najlepiej... to znaczy jesli chodzi
o... wie pan... glowe.
- Ja tam nigdy nie wierze plotkom. - odparlem wykretnie.
- Ale nie wszystkie sa falszywe.
-Tak pan sadzi?
- Tak.
- To ciekawe.
- Nie powiedzialbym.
- A ja tak.
- No, ale moze przejdzmy do rzeczy. Wiec twierdzi pan, ze nazywa sie brat Olin,
prawda? - zapytal.
- Wydawalo mi sie, ze przedstawilem sie na poczatku rozmowy...
- Alez tak, oczywiscie. A nie wydaje sie panu dziwne, ze osoba o takim samym
nazwisku juz kiedys zyla, a teraz pan nosi to samo miano?
- No coz, moze to i troche dziwne, ale co pan powie na to, ze ja znam osobiscie
Bobrow940, ktory chodzil ze mna do szkoly? - Po prostu
zbieg okolicznosci. - To samo moge powiedziec o swoim nazwisku.
- Tak... To moze na dzisiaj skonczymy rozmowe, dobrze?
- Prawde mowiac, jeszcze chetnie bym ja kontynuowal, ale jesli nie ma pan czasu,
to trudno...
- To do widzenia.
- Zegnam. Wstal i wyszedl ze swoimi kompanami. W przelocie zdazylem tylko
zauwazyc, ze lyka jakies biale pigulki.

Czwartek, godz. 11.23

Mimo tego, iz czekalem, moj rozmowca sie nie pojawil. Za to pozwolono mi wyjsc i
moglem spotkac sie z p. Jozefem:
- Witam! - No nareszcie! Tak sie za wami steskinilem. Co slychac? - zapytal.
- W sumie nic nowego. Dzien jak co dzien.
- A u mnie odwrotnie. Czy wie pan, ze Cezar to juz nie Cezar?
- Nie? A kto?
- Kopernik!
- Niesamowite!
- Widzi pan jak ci ludzie sie zmieniaja!
Dowiedzialem sie jeszcze, ze Mao -Tse -Tung to juz teraz Kmicic.

Piatek, godz. 9.00

Rozmyslam nad zmiana nazwiska.

Sobota, godz. 11.15

Moze Sienkiewicz? Nie, to by kwestionowalo istnienie Kmicica. A moze...
Washington? Nie, jeden prezydent juz wystarczy. To moze...
Ha! Ordynator, narazie mi wystarczy

Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99470
Author: "Pyzol"
Date: Tue, 13 Apr 2004 15:15
20 lines
443 bytes
"brat_olin" <leszek@olav.home.com> wrote in message
news:c5h5u6$dc6$1@readme.uio.no...
> Ten Hitler albo Stalin to pewnie katolicy, p. Aleksandrze?

Hitler, grzesznik, ale jednak katolik, panie Leszku, chyba ze go KK
naczalstwo  usunelo, ale nie slyszalam o tym - moze by w koncu dobrze bylo
to zrobic? Pan pogada z szefostwem.


Kaska

Kaska
>
> Leszek
> ---
> Smart questions to stupid answers
> Pisz z sensem - rob dwie spacje po kropce


Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99319
Author: zbyslaw
Date: Tue, 13 Apr 2004 15:31
40 lines
2000 bytes
Greg.J.C wrote:

> W Tuluzie istnial w sredniowieczu chrzescijanski swiateczny obyczaj,
> zgodnie z którym na Boze Narodzenie, w Wielki Piatek i w dniu
> Wniebowstapienia przed drzwiami kosciola wymierzano specjalnie dla
> tego celu wybranemu Zydowi mocny policzek. Jak podaje biografia arcybiskupa
> Theodarda z Narbonne, z powodu takiego znecania sie chrzescijan nad
> Zydami w Tuluzie, Zydzi zwrócili sie do frankonskiego króla Carlmanna,
> który w zwiazku z tym zwolal w 833 roku w Tuluzie synod poswiecony
> specjalnie temu zagadnieniu. Swa wiare w sprawiedliwosc chrzescijanskiego
> prawa mogli Zydzi sobie darowac. W czasie trwania synodu Arcybiskup Ricard
> okreslil skarge Zydów do Carlmanna jako obraze Chrystusa i obelge wobec
> chrzescijan, i zarzadzil by: "Wyznaczony do spoliczkowania Zyd musial
> trzykrotnie zawolac: <Jest sprawiedliwe, by Zydzi musieli nadstawiac kark
> pod razy chrzescijan, gdyz nie chcieli podporzadkowac sie Chrystusowi>".
>
>
Chodzi pewnie o Karlmanna Bawarskiego, krola Wschodnich Frankow, ktory
po smierci ojca Ludwika Niemieckiego objal tez Bawarie. Urodzony ok. 830
r. w czasie synodu musial byc dosc nieletni, ale pewnie mial poboznych
doradcow?
Jesli chcesz cos sugerowac, to dorzuce pare innych ciekawostek:
506 synod w Agde zabrania pod kara ekskomuniki jedzenia z Zydami;
538 3. synod w Orleanie zakazuje Zydom wychodzenia na ulice w drugiej
czesci Wielkiego Tygodnia;
581 synod w Macon nakazuje Zydom oddawanie szacunku ksiezom i
powstawanie z miejsc;
589 sobor w Toledo zakazuje Zydom posiadania niewolnikow (chrzescijanom
pozwala), pozniej nakazuje sprzedaz majatkow ziemskich;
633 3. sobor w Toledo zajmuje sie okresleniem kar dla Zydow, ktorzy dali
sie ochrzcic, a powrocili do dawnej wiary, ich dzieci mialy byc
przekazywane do wychowania rodzinom chrzescijanskim; itd. itd.
zb



--
Es gibt viel Dummheit, Engstirnigkeit und Ignoranz in der Welt -
bekämpfen wir sie mit noch mehr Dummheit, Engstirnigkeit und Ignoranz :)!
(eViL_oNe)
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99380
Author: "Alexander Sharo
Date: Tue, 13 Apr 2004 15:57
54 lines
2364 bytes
"zbyslaw" <awajabaz@yahoo.de> wrote in message
news:c5gq2i$el1$07$1@news.t-online.com...
> Greg.J.C wrote:
>
> > W Tuluzie istnial w sredniowieczu chrzescijanski swiateczny obyczaj,
> > zgodnie z którym na Boze Narodzenie, w Wielki Piatek i w dniu
> > Wniebowstapienia przed drzwiami kosciola wymierzano specjalnie dla
> > tego celu wybranemu Zydowi mocny policzek. Jak podaje biografia
arcybiskupa
> > Theodarda z Narbonne, z powodu takiego znecania sie chrzescijan nad
> > Zydami w Tuluzie, Zydzi zwrócili sie do frankonskiego króla Carlmanna,
> > który w zwiazku z tym zwolal w 833 roku w Tuluzie synod poswiecony
> > specjalnie temu zagadnieniu. Swa wiare w sprawiedliwosc
chrzescijanskiego
> > prawa mogli Zydzi sobie darowac. W czasie trwania synodu Arcybiskup
Ricard
> > okreslil skarge Zydów do Carlmanna jako obraze Chrystusa i obelge wobec
> > chrzescijan, i zarzadzil by: "Wyznaczony do spoliczkowania Zyd musial
> > trzykrotnie zawolac: <Jest sprawiedliwe, by Zydzi musieli nadstawiac
kark
> > pod razy chrzescijan, gdyz nie chcieli podporzadkowac sie Chrystusowi>".
> >
> >
> Chodzi pewnie o Karlmanna Bawarskiego, krola Wschodnich Frankow, ktory
> po smierci ojca Ludwika Niemieckiego objal tez Bawarie. Urodzony ok. 830
> r. w czasie synodu musial byc dosc nieletni, ale pewnie mial poboznych
> doradcow?
> Jesli chcesz cos sugerowac, to dorzuce pare innych ciekawostek:
> 506 synod w Agde zabrania pod kara ekskomuniki jedzenia z Zydami;
> 538 3. synod w Orleanie zakazuje Zydom wychodzenia na ulice w drugiej
> czesci Wielkiego Tygodnia;
> 581 synod w Macon nakazuje Zydom oddawanie szacunku ksiezom i
> powstawanie z miejsc;
> 589 sobor w Toledo zakazuje Zydom posiadania niewolnikow (chrzescijanom
> pozwala), pozniej nakazuje sprzedaz majatkow ziemskich;
> 633 3. sobor w Toledo zajmuje sie okresleniem kar dla Zydow, ktorzy dali
> sie ochrzcic, a powrocili do dawnej wiary, ich dzieci mialy byc
> przekazywane do wychowania rodzinom chrzescijanskim; itd. itd.
> zb

Panie Leszku,

Czy pan zanotowal jak wspanialomyslnie postepowal KK w sosunku do Zydow we
bardzo jeszcze wczesnym Sriedniowieczu.
A dzialo sie to prawie tysiac lat przed powstaniem Inkwizycji hiszpanskiej i
poddawaniu niewiernych Zydow proba ognia.

KK przygotowywal podwaliny pod dwudzistowieczna Zaglade Zydow przez dluzszy
okres czasu. Zdobywal doswiadzcenie.

Alexander


Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99392
Author: brat_olin
Date: Tue, 13 Apr 2004 16:53
67 lines
3327 bytes
Alexander Sharon <a.sharon@shaw.ca> wrote:
: "zbyslaw" <awajabaz@yahoo.de> wrote in message
:> Greg.J.C wrote:
:>
:> > W Tuluzie istnial w sredniowieczu chrzescijanski swiateczny obyczaj,
:> > zgodnie z którym na Boze Narodzenie, w Wielki Piatek i w dniu
:> > Wniebowstapienia przed drzwiami kosciola wymierzano specjalnie dla
:> > tego celu wybranemu Zydowi mocny policzek. Jak podaje biografia
:> > arcybiskupa Theodarda z Narbonne, z powodu takiego znecania sie
:> > chrzescijan na Zydami w Tuluzie, Zydzi zwrócili sie do frankonskiego
:> > króla Carlmanna, który w zwiazku z tym zwolal w 833 roku w Tuluzie
:> > synod poswiecony specjalnie temu zagadnieniu. Swa wiare w
:> > sprawiedliwosc chrzescijanskiego prawa mogli Zydzi sobie darowac. W
:> > czasie trwania synodu Arcybiskup Ricard okreslil skarge Zydów do
:> > Carlmanna jako obraze Chrystusa i obelge wobec
:> > chrzescijan, i zarzadzil by: "Wyznaczony do spoliczkowania Zyd
:> > musial trzykrotnie zawolac: <Jest sprawiedliwe, by Zydzi musieli
:> > nadstawiac kark pod razy chrzescijan, gdyz nie chcieli
:> podporzadkowac sie Chrystusowi>".

:> Chodzi pewnie o Karlmanna Bawarskiego, krola Wschodnich Frankow, ktory
:> po smierci ojca Ludwika Niemieckiego objal tez Bawarie. Urodzony ok.
:> 830 r. w czasie synodu musial byc dosc nieletni, ale pewnie mial
:> poboznych doradcow?
:> Jesli chcesz cos sugerowac, to dorzuce pare innych ciekawostek:
:> 506 synod w Agde zabrania pod kara ekskomuniki jedzenia z Zydami;
:> 538 3. synod w Orleanie zakazuje Zydom wychodzenia na ulice w drugiej
:> czesci Wielkiego Tygodnia;
:> 581 synod w Macon nakazuje Zydom oddawanie szacunku ksiezom i
:> powstawanie z miejsc;
:> 589 sobor w Toledo zakazuje Zydom posiadania niewolnikow (chrzescijanom
:> pozwala), pozniej nakazuje sprzedaz majatkow ziemskich;
:> 633 3. sobor w Toledo zajmuje sie okresleniem kar dla Zydow,
:> ktorzy dali sie ochrzcic, a powrocili do dawnej wiary, ich dzieci
:> mialy byc przekazywane do wychowania rodzinom chrzescijanskim; itd.
:> itd.
:> zb

: Panie Leszku,
: Czy pan zanotowal jak wspanialomyslnie postepowal KK w sosunku do
: Zydow we bardzo jeszcze wczesnym Sriedniowieczu.
: A dzialo sie to prawie tysiac lat przed powstaniem Inkwizycji
: hiszpanskiej i poddawaniu niewiernych Zydow proba ognia.

Panie Aleksandrze, Pan to ma jakas obsesje z tymi Zydami!
Cytowane tu sa listy "wykroczen" KK wobec Zydow pisane
przez Zydow lub protestantow.  Czytalem podobne listy zazalen
wobec Zydow pisane przez katolikow, tez b. subiektywne..
Poza tym, przeciez ustalilismy juz, ze Uta przez p. Czeslawa tak
cytowana jest osoba nawiedzona, a p. Zbigniew sam tu pisywal, ze
ART oglada..  A co do tej Inkwizycji, to sam Pan wie, ze ocena
nie jest jednoznaczna, zreszta cytowalem tu znakomitego redaktora
Mieczyslawa Grydzewskiego w temacie.  By to wszystko pojac
obiektywnie, to trzeba tez wysluchac historykow katolickich,
niech przedyskutuja z zydowskimi i protestanckimi historykami -
i RAZEM dojda!

: KK przygotowywal podwaliny pod dwudzistowieczna Zaglade Zydow przez
: dluzszy okres czasu. Zdobywal doswiadzcenie.

Ja, ja, naturlich, ile to juz razy bylo pisane na scp?
Ten Hitler albo Stalin to pewnie katolicy, p. Aleksandrze?

Leszek
---
Smart questions to stupid answers
Pisz z sensem - rob dwie spacje po kropce
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99387
Author: "JD Ross"
Date: Tue, 13 Apr 2004 17:18
54 lines
1987 bytes
Olo szmalcowniku, czys ty zanotowal jak to Zydzi
i rabini potraktowali Jezusa  okolo 2000 lat temu?

Ewangielisci pieknie to opisali. Przypomne ci ten
fragment:
Mateusz  27:15-26

 Jezus odrzucony przez swój naród*

    15 A by³ zwyczaj, ¿e na ka¿de ¶wiêto namiestnik uwalnia³ jednego
wiê¼nia, którego chcieli. 16 Trzymano za¶ wtedy znacznego wiê¼nia, imieniem
Barabasz. 17 Gdy siê wiêc zebrali, spyta³ ich Pi³at: <Którego chcecie, ¿ebym
wam uwolni³, Barabasza czy Jezusa, zwanego Mesjaszem?> 18 Wiedzia³ bowiem,
¿e przez zawi¶æ Go wydali. 19 A gdy on odbywa³ przewód s±dowy, ¿ona jego
przys³a³a mu ostrze¿enie: <Nie miej nic do czynienia z tym Sprawiedliwym, bo
dzisiaj we ¶nie wiele nacierpia³am siê z Jego powodu>. 20 Tymczasem
arcykap³ani i starsi namówili t³umy, ¿eby prosi³y o Barabasza, a domaga³y
siê ¶mierci Jezusa. 21 Pyta³ ich namiestnik: <Którego z tych dwóch chcecie,
¿ebym wam uwolni³?> Odpowiedzieli: <Barabasza>. 22 Rzek³ do nich Pi³at: <Có¿
wiêc mam uczyniæ z Jezusem, którego nazywaj± Mesjaszem?> Zawo³ali wszyscy:
<Na krzy¿ z Nim!> 23 Namiestnik odpowiedzia³: <Có¿ w³a¶ciwie z³ego uczyni³?>
Lecz oni jeszcze g³o¶niej krzyczeli: <Na krzy¿ z Nim!> 24 Pi³at widz±c, ¿e
nic nie osi±ga, a wzburzenie raczej wzrasta, wzi±³ wodê i umy³ rêce wobec
t³umu, mówi±c: <Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz>.
25 A ca³y lud zawo³a³: <Krew Jego na nas i na dzieci nasze>*.
    26 Wówczas uwolni³ im Barabasza, a Jezusa kaza³ ubiczowaæ* i wyda³ na
ukrzy¿owanie.




"Alexander Sharon" <a.sharon@shaw.ca> wrote in message
news:g5Uec.104904$oR5.47185@pd7tw3no...
>
> Panie Leszku,
>
> Czy pan zanotowal jak wspanialomyslnie postepowal KK w sosunku do Zydow we
> bardzo jeszcze wczesnym Sriedniowieczu.
> A dzialo sie to prawie tysiac lat przed powstaniem Inkwizycji hiszpanskiej
i
> poddawaniu niewiernych Zydow proba ognia.
>
> KK przygotowywal podwaliny pod dwudzistowieczna Zaglade Zydow przez
dluzszy
> okres czasu. Zdobywal doswiadzcenie.
>
> Alexander
>






Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99484
Author: brat_olin
Date: Tue, 13 Apr 2004 21:06
15 lines
470 bytes
Pyzol <no_replay@shaw.ca> wrote:
: "brat_olin" <leszek@olav.home.com> wrote in message

:> Ten Hitler albo Stalin to pewnie katolicy, p. Aleksandrze?

: Hitler, grzesznik, ale jednak katolik, panie Leszku,
: chyba ze go KK naczalstwo  usunelo, ale nie slyszalam o tym -
: moze by w koncu dobrze bylo to zrobic? Pan pogada z szefostwem.

Na tej zasadzie to np. Calvin tez katolik.

Leszek
---
Smart questions to stupid answers
Pisz z sensem - rob dwie spacje po kropce
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99530
Author: andrewkarts@yaho
Date: Tue, 13 Apr 2004 21:19
23 lines
663 bytes
"Pyzol" <no_replay@shaw.ca> wrote in message news:<c5hi8k$1pbds$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>...
> "brat_olin" <leszek@olav.home.com> wrote in message
> news:c5h5u6$dc6$1@readme.uio.no...
> > Ten Hitler albo Stalin to pewnie katolicy, p. Aleksandrze?
>
> Hitler, grzesznik, ale jednak katolik, panie Leszku, chyba ze go KK
> naczalstwo  usunelo, ale nie slyszalam o tym - moze by w koncu dobrze bylo
> to zrobic? Pan pogada z szefostwem.
>
>
> Kaska
>
> Kaska

Z ciekawosci pytam, kto Pania z KK usunal i czy obiegowke trzeba bylo
miec wypelniona?


> >
> > Leszek
> > ---
> > Smart questions to stupid answers
> > Pisz z sensem - rob dwie spacje po kropce
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99531
Author: andrewkarts@yaho
Date: Tue, 13 Apr 2004 21:22
55 lines
2695 bytes
"Alexander Sharon" <a.sharon@shaw.ca> wrote in message news:<g5Uec.104904$oR5.47185@pd7tw3no>...
> "zbyslaw" <awajabaz@yahoo.de> wrote in message
> news:c5gq2i$el1$07$1@news.t-online.com...
> > Greg.J.C wrote:
> >
> > > W Tuluzie istnial w sredniowieczu chrzescijanski swiateczny obyczaj,
> > > zgodnie z którym na Boze Narodzenie, w Wielki Piatek i w dniu
> > > Wniebowstapienia przed drzwiami kosciola wymierzano specjalnie dla
> > > tego celu wybranemu Zydowi mocny policzek. Jak podaje biografia
>  arcybiskupa
> > > Theodarda z Narbonne, z powodu takiego znecania sie chrzescijan nad
> > > Zydami w Tuluzie, Zydzi zwrócili sie do frankonskiego króla Carlmanna,
> > > który w zwiazku z tym zwolal w 833 roku w Tuluzie synod poswiecony
> > > specjalnie temu zagadnieniu. Swa wiare w sprawiedliwosc
>  chrzescijanskiego
> > > prawa mogli Zydzi sobie darowac. W czasie trwania synodu Arcybiskup
>  Ricard
> > > okreslil skarge Zydów do Carlmanna jako obraze Chrystusa i obelge wobec
> > > chrzescijan, i zarzadzil by: "Wyznaczony do spoliczkowania Zyd musial
> > > trzykrotnie zawolac: <Jest sprawiedliwe, by Zydzi musieli nadstawiac
>  kark
> > > pod razy chrzescijan, gdyz nie chcieli podporzadkowac sie Chrystusowi>".
> > >
> > >
> > Chodzi pewnie o Karlmanna Bawarskiego, krola Wschodnich Frankow, ktory
> > po smierci ojca Ludwika Niemieckiego objal tez Bawarie. Urodzony ok. 830
> > r. w czasie synodu musial byc dosc nieletni, ale pewnie mial poboznych
> > doradcow?
> > Jesli chcesz cos sugerowac, to dorzuce pare innych ciekawostek:
> > 506 synod w Agde zabrania pod kara ekskomuniki jedzenia z Zydami;
> > 538 3. synod w Orleanie zakazuje Zydom wychodzenia na ulice w drugiej
> > czesci Wielkiego Tygodnia;
> > 581 synod w Macon nakazuje Zydom oddawanie szacunku ksiezom i
> > powstawanie z miejsc;
> > 589 sobor w Toledo zakazuje Zydom posiadania niewolnikow (chrzescijanom
> > pozwala), pozniej nakazuje sprzedaz majatkow ziemskich;
> > 633 3. sobor w Toledo zajmuje sie okresleniem kar dla Zydow, ktorzy dali
> > sie ochrzcic, a powrocili do dawnej wiary, ich dzieci mialy byc
> > przekazywane do wychowania rodzinom chrzescijanskim; itd. itd.
> > zb
>
> Panie Leszku,
>
> Czy pan zanotowal jak wspanialomyslnie postepowal KK w sosunku do Zydow we
> bardzo jeszcze wczesnym Sriedniowieczu.
> A dzialo sie to prawie tysiac lat przed powstaniem Inkwizycji hiszpanskiej i
> poddawaniu niewiernych Zydow proba ognia.
>
> KK przygotowywal podwaliny pod dwudzistowieczna Zaglade Zydow przez dluzszy
> okres czasu. Zdobywal doswiadzcenie.
>
> Alexander

Cos powolny KK byl w nabywaniu tego doswiadczenia. Komunistom i
uczacym sie od nich nazistom kilka lat zaledwie bylo potrzeba....
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99532
Author: andrewkarts@yaho
Date: Tue, 13 Apr 2004 21:24
34 lines
797 bytes
"Alexander Sharon" <a.sharon@shaw.ca> wrote in message news:<Bi_ec.109291$oR5.97363@pd7tw3no>...
> "Reaktor Naczelny" <reaktor_naczelny@poczta.gazeta.pl> wrote in message
> news:c5hpst$n2g$4@inews.gazeta.pl...
> > Alexander Sharon napisal/a:
> >
> > > Hitler byl katolikiem,
> >
> > A Marks, Trocki, Berman i inni, Zydami.
>
> Niezupelnie.
>
> Karl Marx byl protestantem.

To zgoda. Bycie chrzescijaninem efektywnie przeszkadza w byciu Zydem.



 Trocki i Berman byli ateistami.

Kumuszy ateizm nie jest natomiast zadna przeszkoda.


> A podczas panowania Gierka ponad 3 mln. Polakow bylo czlonkami w PZPR, i
> dzis wszyscy temu zaprzeczaja i udaja wiernych katolikow.

Udawali komunistow i udaja katolikow. Wszak zycie, to jedna wielka sztuka mimikry.


>
>
>
>
> > --
> > pozdr, Krzychas
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99533
Author: andrewkarts@yaho
Date: Tue, 13 Apr 2004 21:26
55 lines
2655 bytes
"Alexander Sharon" <a.sharon@shaw.ca> wrote in message news:<g5Uec.104904$oR5.47185@pd7tw3no>...
> "zbyslaw" <awajabaz@yahoo.de> wrote in message
> news:c5gq2i$el1$07$1@news.t-online.com...
> > Greg.J.C wrote:
> >
> > > W Tuluzie istnial w sredniowieczu chrzescijanski swiateczny obyczaj,
> > > zgodnie z którym na Boze Narodzenie, w Wielki Piatek i w dniu
> > > Wniebowstapienia przed drzwiami kosciola wymierzano specjalnie dla
> > > tego celu wybranemu Zydowi mocny policzek. Jak podaje biografia
>  arcybiskupa
> > > Theodarda z Narbonne, z powodu takiego znecania sie chrzescijan nad
> > > Zydami w Tuluzie, Zydzi zwrócili sie do frankonskiego króla Carlmanna,
> > > który w zwiazku z tym zwolal w 833 roku w Tuluzie synod poswiecony
> > > specjalnie temu zagadnieniu. Swa wiare w sprawiedliwosc
>  chrzescijanskiego
> > > prawa mogli Zydzi sobie darowac. W czasie trwania synodu Arcybiskup
>  Ricard
> > > okreslil skarge Zydów do Carlmanna jako obraze Chrystusa i obelge wobec
> > > chrzescijan, i zarzadzil by: "Wyznaczony do spoliczkowania Zyd musial
> > > trzykrotnie zawolac: <Jest sprawiedliwe, by Zydzi musieli nadstawiac
>  kark
> > > pod razy chrzescijan, gdyz nie chcieli podporzadkowac sie Chrystusowi>".
> > >
> > >
> > Chodzi pewnie o Karlmanna Bawarskiego, krola Wschodnich Frankow, ktory
> > po smierci ojca Ludwika Niemieckiego objal tez Bawarie. Urodzony ok. 830
> > r. w czasie synodu musial byc dosc nieletni, ale pewnie mial poboznych
> > doradcow?
> > Jesli chcesz cos sugerowac, to dorzuce pare innych ciekawostek:
> > 506 synod w Agde zabrania pod kara ekskomuniki jedzenia z Zydami;
> > 538 3. synod w Orleanie zakazuje Zydom wychodzenia na ulice w drugiej
> > czesci Wielkiego Tygodnia;
> > 581 synod w Macon nakazuje Zydom oddawanie szacunku ksiezom i
> > powstawanie z miejsc;
> > 589 sobor w Toledo zakazuje Zydom posiadania niewolnikow (chrzescijanom
> > pozwala), pozniej nakazuje sprzedaz majatkow ziemskich;
> > 633 3. sobor w Toledo zajmuje sie okresleniem kar dla Zydow, ktorzy dali
> > sie ochrzcic, a powrocili do dawnej wiary, ich dzieci mialy byc
> > przekazywane do wychowania rodzinom chrzescijanskim; itd. itd.
> > zb
>
> Panie Leszku,
>
> Czy pan zanotowal jak wspanialomyslnie postepowal KK w sosunku do Zydow we
> bardzo jeszcze wczesnym Sriedniowieczu.
> A dzialo sie to prawie tysiac lat przed powstaniem Inkwizycji hiszpanskiej i
> poddawaniu niewiernych Zydow proba ognia.
>
> KK przygotowywal podwaliny pod dwudzistowieczna Zaglade Zydow przez dluzszy
> okres czasu. Zdobywal doswiadzcenie.
>
> Alexander

W pelni sie z Panem zgadzam. Powiniem ich wszyskich zamienic na
chlopow panszczyznianych.
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99520
Author: jp@panix.com ("J
Date: Tue, 13 Apr 2004 21:49
17 lines
587 bytes
In article <sTMec.25271$i74.491641@bgtnsc04-news.ops.worldnet.att.net>,
Greg.J.C <c_greg_d@off.att.net> wrote:

> W Tuluzie istnial w sredniowieczu chrzescijanski
> swiateczny obyczaj, zgodnie z którym na Boze
> Narodzenie, w Wielki Piatek i w dniu Wniebowstapienia
> przed drzwiami kosciola wymierzano specjalnie dla tego
> celu wybranemu Zydowi mocny policzek.

    To w sumie lepiej niz sa traktowani Palestynczycy w
    swoich obozach.  Policzek jest zawsze lepszy niz
    rakieta w wozek inwalidzki.

--
 "Imbéciles réveillez vous!"

                Jerzy Pawlowski (jp@panix.com)
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99494
Author: "Alexander Sharo
Date: Tue, 13 Apr 2004 22:13
69 lines
2435 bytes
"brat_olin" wrote

> : Panie Leszku,
> : Czy pan zanotowal jak wspanialomyslnie postepowal KK w sosunku do
> : Zydow we bardzo jeszcze wczesnym Sriedniowieczu.
> : A dzialo sie to prawie tysiac lat przed powstaniem Inkwizycji
> : hiszpanskiej i poddawaniu niewiernych Zydow proba ognia.
>
> Panie Aleksandrze, Pan to ma jakas obsesje z tymi Zydami!

> Cytowane tu sa listy "wykroczen" KK wobec Zydow pisane
> przez Zydow lub protestantow.

Pzreciez KK samo tego nie napisze zbyt samolubne.. Ktos musi im pomoc.

>Czytalem podobne listy zazalen
> wobec Zydow pisane przez katolikow, tez b. subiektywne..

Alez moj drogi panie, po coz ta skromnosc?
 Mkarwana cytuje je w dzien dzien sciagajac z naszego Dziennika i
pamietnikow wl. kaluzy

> Poza tym, przeciez ustalilismy juz, ze Uta przez p. Czeslawa tak
> cytowana jest osoba nawiedzona, a p. Zbigniew sam tu pisywal, >ze
> ART oglada..

Alez to jasne, osoba krytykujaca KK nie moze byc przeciez normalna. Ktoz to
ustala stopien normalnosci? Czyzby Pan ?

>A co do tej Inkwizycji, to sam Pan wie, ze ocena
> nie jest jednoznaczna, zreszta cytowalem tu znakomitego >redaktora
Mieczyslawa Grydzewskiego w temacie.

Znakomitym to pan  go nazwal. W oryginale nie bylo zadnej znakomitosci.  Na
czym niby miala polegac jego znakomitosc - ze za wszytkie prace inkwizycji
Zydow obarczyl? Napewno znakomity. Prace o inkwizycji pisane byy na
pzrelomie stuleci - podam panu bibliografie.

Czym to sie rozni od obarczania obecnie Zydow za czyny NKWD czy UB? Icoz pan
tak strasznie broni Inkwizycje - przeciez to byla organizacja prekusorka
NKWD czy GESTAPO - te same metody i cele.

>By to wszystko pojac
> obiektywnie, to trzeba tez wysluchac historykow katolickich,
> niech przedyskutuja z zydowskimi i protestanckimi historykami -
> i RAZEM dojda!

> : KK przygotowywal podwaliny pod dwudzistowieczna Zaglade Zydow przez
> : dluzszy okres czasu. Zdobywal doswiadzcenie.
>
> Ja, ja, naturlich, ile to juz razy bylo pisane na scp?

Wszystko juz bylo na sciepie.
Walkuje sie tu te same zafajdane tematy sto razy po rzad, ross i oszczanski
pierdola to samo, ross to ma nawet wszystko poszufladkowane po numerkach.

Ta grupa smierdzi - nie widzi pan tego?

> Ten Hitler albo Stalin to pewnie katolicy, p. Aleksandrze?

Hitler byl katolikiem, tak samo jak cala banda jego austriackich i
niemieckich pomagierow. Stalin byl uczniem w seminarium, ptzygotowywala sie
do zostania duchownym.


> Leszek


Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99502
Author: "Alexander Sharo
Date: Tue, 13 Apr 2004 23:00
22 lines
449 bytes
"Reaktor Naczelny" <reaktor_naczelny@poczta.gazeta.pl> wrote in message
news:c5hpst$n2g$4@inews.gazeta.pl...
> Alexander Sharon napisal/a:
>
> > Hitler byl katolikiem,
>
> A Marks, Trocki, Berman i inni, Zydami.

Niezupelnie.

Karl Marx byl protestantem. Trocki i Berman byli ateistami.
A podczas panowania Gierka ponad 3 mln. Polakow bylo czlonkami w PZPR, i
dzis wszyscy temu zaprzeczaja i udaja wiernych katolikow.




> --
> pozdr, Krzychas


Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99503
Author: "Alexander Sharo
Date: Tue, 13 Apr 2004 23:07
29 lines
984 bytes
"Reaktor Naczelny" <reaktor_naczelny@poczta.gazeta.pl> wrote in message
news:c5hpp7$n2g$3@inews.gazeta.pl...
> Alexander Sharon napisal/a:
>
> > Czy pan zanotowal jak wspanialomyslnie postepowal KK w sosunku do
> > Zydow we bardzo jeszcze wczesnym Sriedniowieczu.
> > A dzialo sie to prawie tysiac lat przed powstaniem Inkwizycji
> > hiszpanskiej i poddawaniu niewiernych Zydow proba ognia.
> >
> > KK przygotowywal podwaliny pod dwudzistowieczna Zaglade Zydow przez
> > dluzszy okres czasu. Zdobywal doswiadzcenie.
> >
> Teraz widzimy, jakim bledem bylo zaproszenie przez Kazimierza Wielkiego
> Zydow do Polski.

Nie badz taki bystry reaktorku.

W Polsce mialy miejsca antyzydowskie pogromy w latach 1348-9, oraz w latach
1407 i 1494. W 1495 r, Zydzi zostali wyrzuceni z Krakowa i Litwy.

Tak ze nie badz az taki wielki liberal.

Dopiero w r.1500 zorientowano sie ze bez Zydow bedzie niemozliwoscia
zkolonizowania Kresow i uspokoilo sie nastepne kilka lat
> --
> pozdr, Krzychas


Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99508
Author: "Greg.J.C"
Date: Tue, 13 Apr 2004 23:14
31 lines
1588 bytes
Z dopustu Pana Boga i z poduszczen szatana tenze wyzej wymieniony Jan
Stachniuk wymyslil, a Jego Zadruga rozglasza, ze istnieje scisly zwiazek
pomiedzy charakterem narodowym polskim i upadkiem Polski - a katolicyzmem.
Katolikowi czytac to hadko. Katolicka gwiazda literatury polskiej, Zofia
Kossak, ustalila, ze to nieprawda. Wykryla mianowicie, ze swoje Dzieje bez
dziejów Stachniuk napisal pod dyktando Berlina.
Zofia Kossak, czolowa dzialaczka Frontu Odrodzenia Polski (w Chrystusie
oczywiscie), odgrywala wraz z ta swoja organizacja znaczaca role w zyciu
Polski Podziemnej w latach okupacji hitlerowskiej 1939-1944. Jako prawidlowa
emanacja charakteru narodowego polakatolików ten FOP szkolil kadry dla
Katolickiego Imperium Narodu Polskiego, ono zas mialo, wedlug planów
polakatolików, rozciagac sie po wojnie az za Dniepr.10)

I jeszcze jeden rys egzotyki polakatolickiej: w roku 1943 pani Kossak z
ramienia FOP zwrócila sie listownie do Komendanta AK, by w zywotnym
interesie Polski nasza Samodzielna Brygada Spadochronowa, utworzona w
Wielkiej Brytanii, zacmila wyczyn hitlerowca Skorzenego i uwolnila papieza z
rak Niemców.11)

Wlasnie tego papieza, Piusa XII, który po napasci Hitlera na Polske
trzykrotnie zlamal konkordat z roku 1925, samowolnie obsadzajac diecezje
polskie swoimi mianowancami. Na protesty rzadu polskiego w Londynie nie
odpowiadal.[...]12)

10) CzesLaw ZerosLawski Katolicka mysl o ojczyznie,
PWN, 1987, ss. 93, 118, 169.
11) Jan Rzepecki Wspomnienia i przyczynki historyczne, 1956, s. 209.
12) Marian Henryk Serejski Europa a rozbiory Polski, PWN, 1970.



Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99509
Author: "Greg.J.C"
Date: Tue, 13 Apr 2004 23:14
19 lines
632 bytes
"Reaktor Naczelny" <reaktor_naczelny@poczta.gazeta.pl> wrote in message
news:c5hpst$n2g$4@inews.gazeta.pl...
> Alexander Sharon napisal/a:
>
> > Hitler byl katolikiem,
>
> A Marks, Trocki, Berman i inni, Zydami.
> --
> pozdr, Krzychas

Ci byli areligijnymi/agnostykami...podobnie Rzeczpospolitej O.N...
Rosja przed wchlonieciem Ukrainy, Litwy i Polski nie miala Zydow. Bylo im
zabronione osiedlac sie na rosyjskim terytorium, i przez dlugi czas ta
restrykcja byla przestrzegana. Przeto termin "Zyd Rosyjski" znaczy (z bardzo
niewieloma wyjatkami) potomek tamtych mieszkancow Rzeczpospolitej ktory byli
zostali podwladnymi Cara.


Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99496
Author: Reaktor Naczelny
Date: Wed, 14 Apr 2004 00:31
14 lines
503 bytes
Alexander Sharon napisal/a:

> Czy pan zanotowal jak wspanialomyslnie postepowal KK w sosunku do
> Zydow we bardzo jeszcze wczesnym Sriedniowieczu.
> A dzialo sie to prawie tysiac lat przed powstaniem Inkwizycji
> hiszpanskiej i poddawaniu niewiernych Zydow proba ognia.
>
> KK przygotowywal podwaliny pod dwudzistowieczna Zaglade Zydow przez
> dluzszy okres czasu. Zdobywal doswiadzcenie.
>
Teraz widzimy, jakim bledem bylo zaproszenie przez Kazimierza Wielkiego
Zydow do Polski.
--
pozdr, Krzychas
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99498
Author: Reaktor Naczelny
Date: Wed, 14 Apr 2004 00:33
7 lines
115 bytes
Alexander Sharon napisal/a:

> Hitler byl katolikiem,

A Marks, Trocki, Berman i inni, Zydami.
--
pozdr, Krzychas
Re: Po dniu Wniebowstapienia....
#99554
Author: "narciasz"
Date: Wed, 14 Apr 2004 03:30
11 lines
327 bytes
U¿ytkownik "Andrew Karts" <andrewkarts@yahoo.com> napisa³ w wiadomo¶ci

: Udawali komunistow i udaja katolikow. Wszak zycie, to jedna wielka sztuka
mimikry.
:
:
Zgadza sie! Byles bylina-strakiem - teraz, udajesz Karts'a. Nie zmienila sie
jedynie twoja glupota, swiecisz nia tak samo teraz, jak i przedtem pojebany
katoswirze

Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99569
Author: brat_olin
Date: Wed, 14 Apr 2004 08:55
65 lines
3089 bytes
zbyslaw <awajabaz@yahoo.de> wrote:
: brat_olin wrote:

:> Panie Aleksandrze, Pan to ma jakas obsesje z tymi Zydami!
:> Cytowane tu sa listy "wykroczen" KK wobec Zydow pisane
:> przez Zydow lub protestantow.  Czytalem podobne listy zazalen
:> wobec Zydow pisane przez katolikow, tez b. subiektywne..
:> Poza tym, przeciez ustalilismy juz, ze Uta przez p. Czeslawa tak
:> cytowana jest osoba nawiedzona, a p. Zbigniew sam tu pisywal, ze
:> ART oglada..  A co do tej Inkwizycji, to sam Pan wie, ze ocena
:> nie jest jednoznaczna, zreszta cytowalem tu znakomitego redaktora
:> Mieczyslawa Grydzewskiego w temacie.  By to wszystko pojac
:> obiektywnie, to trzeba tez wysluchac historykow katolickich,
:> niech przedyskutuja z zydowskimi i protestanckimi historykami -
:> i RAZEM dojda!

: Cos maci Pan, Panie Leszku. Krewna kardynala Glempa jest dosc
: rozsadna osoba, nawet wierzaca, choc dosc krytyczna w stosunku do
: Matki Kosciola i Jej Nomenklatury.

Panie Zbigniewie, pisalem juz o tym, ale prosze wejsc sobie o tu:
http://www.uraeus.home.pl/wolter4.html#amen - sa tam streszczenia z Uty:

  Uta Ranke-Heinemann
  NIE I AMEN
  przel. K. Toeplitz
  Ksiazka podejmuje odwieczny problem z pogranicza teologii, filozofii i
  religii, którym jest stosunek wiary do rozumu. Autorka oczyszcza
  chrystianizm z elementów nieracjonalnych i bezsensownych, stosujac we
  wszystkich swych rozwazaniach kryterium rozumu i rezygnujac z jakze
  wzruszajacych czesto koscielnych bajek. Autorce, z naukowa rzetelnoscia
  przedstawiajacej dzieje Jezusa od bozonarodzeniowej opowiesci Lukasza
  po wniebowstapienie, chodzi o to, aby czytelnik mógl calej falszywej
  czesto tradycji koscielnej powiedziec NIE i AMEN.
  Format: 140 x 220 mm, oprawa twarda, czarny linmaster, zlocone litery
  grzbietu, obwoluta, indeks osobowy, s. 302

Czy ten K. Toeplitz to KTT?  Podobna ksiazke Uty R-H (moze to ta sama?)
czytalem w langwidzu (a co?!) - "Putting Away Childish Things : The
Virgin Birth, the Empty Tomb, and Other Fairy Tales You Dont't Need
to Believe to Have a Living Faith".  Strescilbym to dzielo w pieciu
slowach - "Soft, strong and thoroughly absorbent" - polecam drazacym
w tych tematach!

: A "Arte" to kanal kulturalny telewizji francuskiej i
: niemieckiej (TVP SA tez cos tam z nia podpisywala) i obok "3sat" oraz
: moze kanalow publicznych (ARD, ZDF) robi powazne programy i filmy.

Liczy sie profil zusammen.  Kiedys o tym pisalem z racji programow na
Gwiazdke z Bundesrepubliki.

: Oczywiscie mozemy sobie ustalic, ze wszyscy, co krytykuja KK lub
: ogladaja "Arte" nadaja sie do Kulparkowa, tak jak - zdaniem wielebnego
: Bartnika - etyka niekatolicka to zadna etyka. Ale wtedy na placu boju
: zostana Panu moze tylko bracia Niedzwiedzcy.

Pole jest szerokie, p. Zbigniewie - wszystkich ogarnie!  A mi chodzi
by byl balans - i DIALOG.  Sciepa posunela DIALOG wiele lat do przodu
w porownaniu z tym lansowanym np. przez TP, GW, czy organizacje typu
nomen omen PAJAC.

Leszek
---
Smart questions to stupid answers
Pisz z sensem - rob dwie spacje po kropce
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99559
Author: zbyslaw
Date: Wed, 14 Apr 2004 09:56
21 lines
957 bytes
Reaktor Naczelny wrote:
>>
>
> Teraz widzimy, jakim bledem bylo zaproszenie przez Kazimierza Wielkiego
> Zydow do Polski.

Rownie dobrze mozna by bylo obciazac KK wina za problemy demograficzne
Europy. W wyniku polowan na czarownice zginely setki tysiecy (szacunki
ida nawet w kierunku 10 milionow) starych kobiet, ktore pomagaly przy
porodach i posiadaly wiedze o owczesnych srodkach antykoncepcyjnych.
Rezultat: podczas gdy miedzy 800 a 1300 r. ludnosc europejska wzrosla z
30 do 75 milionow, to miedzy 1475 a 1975 - z 64 do 640 milionow. Zdanien
socjologa Gunnara Heinsohna i ekonomisty Otto Steigera (Die Vernichtung
der weisen Frauen, 1984) obecna "bomba demograficzna" to glownie dzielo
duchowienstwa, ktore likwidujac "czarownice" zniszczylo wiedze o
srodkach planowania potomstwa.
zb
--
Es gibt viel Dummheit, Engstirnigkeit und Ignoranz in der Welt -
bekämpfen wir sie mit noch mehr Dummheit, Engstirnigkeit und Ignoranz :)!
(eViL_oNe)
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99560
Author: zbyslaw
Date: Wed, 14 Apr 2004 10:06
30 lines
1502 bytes
>
> Panie Aleksandrze, Pan to ma jakas obsesje z tymi Zydami!
> Cytowane tu sa listy "wykroczen" KK wobec Zydow pisane
> przez Zydow lub protestantow.  Czytalem podobne listy zazalen
> wobec Zydow pisane przez katolikow, tez b. subiektywne..
> Poza tym, przeciez ustalilismy juz, ze Uta przez p. Czeslawa tak
> cytowana jest osoba nawiedzona, a p. Zbigniew sam tu pisywal, ze
> ART oglada..  A co do tej Inkwizycji, to sam Pan wie, ze ocena
> nie jest jednoznaczna, zreszta cytowalem tu znakomitego redaktora
> Mieczyslawa Grydzewskiego w temacie.  By to wszystko pojac
> obiektywnie, to trzeba tez wysluchac historykow katolickich,
> niech przedyskutuja z zydowskimi i protestanckimi historykami -
> i RAZEM dojda!
>

Cos maci Pan, Panie Leszku. Krewna kardynala Glempa jest dosc rozsadna
osoba, nawet wierzaca, choc dosc krytyczna w stosunku do Matki Kosciola
i Jej Nomenklatury. A "Arte" to kanal kulturalny telewizji francuskiej i
niemieckiej (TVP SA tez cos tam z nia podpisywala) i obok "3sat" oraz
moze kanalow publicznych (ARD, ZDF) robi powazne programy i filmy.
Oczywiscie mozemy sobie ustalic, ze wszyscy, co krytykuja KK lub
ogladaja "Arte" nadaja sie do Kulparkowa, tak jak - zdaniem wielebnego
Bartnika - etyka niekatolicka to zadna etyka. Ale wtedy na placu boju
zostana Panu moze tylko bracia Niedzwiedzcy.
zb
--
Es gibt viel Dummheit, Engstirnigkeit und Ignoranz in der Welt -
bekämpfen wir sie mit noch mehr Dummheit, Engstirnigkeit und Ignoranz :)!
(eViL_oNe)
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99565
Author: zbyslaw
Date: Wed, 14 Apr 2004 10:32
41 lines
1890 bytes
>>
>>KK przygotowywal podwaliny pod dwudzistowieczna Zaglade Zydow przez dluzszy
>>okres czasu. Zdobywal doswiadzcenie.
>>
>>Alexander
>
>
> Cos powolny KK byl w nabywaniu tego doswiadczenia. Komunistom i
> uczacym sie od nich nazistom kilka lat zaledwie bylo potrzeba....

No to moze wylicze pare innych przykladow, jak to zdobywano czynem
doswiadczenia, zeby panowie na "H" nie musieli sie za bardzo wysilac:

964 4. sobor w Toledo uznaje wszystkich Zydow z powodu ich wrogosci
wobec panstwa i obrazy Krzyza za niewolnikow, nakazuje konfiskate ich
majatkow i odbieranie dzieci powyzej 7 roku zycia;
1179 3. sobor lateranski grozi ekskomunika chrzescijanom, ktorzy
mieszkaja pod jednym dachem z Zydami i Muzulmanami;
1182 krol Filip August przepedza Zydow z Francji i konfiskuje ich
dobytek (1394 powtorny edykt w tej sprawie);
1215 4. sobor lateranski wyklucza Zydow z urzedow publicznych, poza tym
wprowadza specjalne stroje wyjsciowe dla Zydow i Muzulmanow, Zydzi nie
moga tez pokazywac sie na ulicy w czasie swiat koscielnych;
1337 z powodu rzekomego zbezczeszczenia hostii zostaja zamordowani
wszyscy Zydzi w Deggendorfie (Dolna Bawaria);
1349 w Strassburgu spalono 2000 Zydow, a ich mienie podzielono miedzy
katolikow, w ponad 50 innych niemieckich gminach spaleni zostali wszyscy
Zydzi;
1378 arcybiskup Martinez wzywa w Sewilli do przesladowania Zydow, w 1391
zabito 4 tysiecy Zydow i 25 tysiecy oddano w niewole, Martinez: "Zydzi,
ktorzy nie chca zostac chrzescijanami beda zabici";
1426 wypedzenie Zydow z Kolonii dla "chwaly Boga i Swietej Bogurodzicy";
1458 wypedzenie Zydow z Erfurtu;
1487 wypedzenie nieochrzczonych Zydow z Hiszpanii, w 1492 z Portugalii;
1519 likwidacja Zydow w Regensburgu. Itd. itd.
zb
--
Es gibt viel Dummheit, Engstirnigkeit und Ignoranz in der Welt -
bekämpfen wir sie mit noch mehr Dummheit, Engstirnigkeit und Ignoranz :)!
(eViL_oNe)
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99576
Author: zbyslaw
Date: Wed, 14 Apr 2004 11:13
22 lines
973 bytes
>
> Pole jest szerokie, p. Zbigniewie - wszystkich ogarnie!  A mi chodzi
> by byl balans - i DIALOG.  Sciepa posunela DIALOG wiele lat do przodu
> w porownaniu z tym lansowanym np. przez TP, GW, czy organizacje typu
> nomen omen PAJAC.
>

Ten Toeplitz to chyba troche starszy od KTT i z Lodzi (WSFiT?). O ile
sie nie myle, to mial pewne problemy z tow. (nomen omen) Wieslawem i
musial zmieniac klimat. Tlumaczyl troche.
Popieram ekumenizm, choc upominam Pana za zapominanie o ND-PL. Co prawda
nudza w ostatnich dniach (post niektorym szkodzi), sa dosc wybiorczy, ze
trzeba gwoli informacji praktycznych siegnac do GW, Rzepy czy czegos
lokalnego, ale chociaz nie licza na latwy poklask (cover girls) jak
"Sun" czy "Bild". Jak jade do Ojczyzny to z miejsca kupuje ND-PL, Nie,
GW i juz jestem na biezaco!
zb
--
Es gibt viel Dummheit, Engstirnigkeit und Ignoranz in der Welt -
bekämpfen wir sie mit noch mehr Dummheit, Engstirnigkeit und Ignoranz :)!
(eViL_oNe)
Uwaga! - KATOSWIR bardzo aktywny
#99726
Author: "narciasz"
Date: Wed, 14 Apr 2004 15:02
55 lines
2668 bytes
U¿ytkownik "brat_olin" <leszek@olav.home.com> napisa³ w wiadomo¶ci
news:c5k1cl$5n4$1@readme.uio.no...
: Krzys <misiek@niugini.com> wrote:
: : "Reaktor Naczelny" <reaktor_naczelny@poczta.gazeta.pl> schrieb
: :> zbyslaw napisal/a:
: :>
: :> > Rownie dobrze mozna by bylo obciazac KK wina za problemy demograficzne
: :> > Europy. W wyniku polowan na czarownice zginely setki tysiecy (szacunki
: :> > ida nawet w kierunku 10 milionow) starych kobiet, ktore pomagaly przy
: :> > porodach i posiadaly wiedze o owczesnych srodkach antykoncepcyjnych.
: :> > Rezultat: podczas gdy miedzy 800 a 1300 r. ludnosc europejska wzrosla
: :> > z 30 do 75 milionow, to miedzy 1475 a 1975 - z 64 do 640 milionow.
: :> > Zdanien socjologa Gunnara Heinsohna i ekonomisty Otto Steigera (Die
: :> > Vernichtung der weisen Frauen, 1984) obecna "bomba demograficzna" to
: :> > glownie dzielo duchowienstwa, ktore likwidujac "czarownice" zniszczylo
: :> > wiedze o srodkach planowania potomstwa.
:
: :> Ok. 75% europejskich czarownic splonelo w protestanckich Niemczech.
:
: : Panie Krzychas, a wlasciwie to dlaczego szerzy Pan dezinformacje?  To
: : Pana przeslanie, Pan narodowo niezbalansowany czy po prostu dziewiczosc
: : w temacie?   A moze Pana imie 75?  Nawet co do Niemiec, to przeciez
: : wiadomo, ze palono czarownice statystycznie rzecz biorac czesciej w
: : katolickich ich czesciach, o wiekszej gorliwosci katolikow w tej
: : materii pisal prof. Tazbir juz cwierc wieku temu.
:
: Moze jakis cytacik, p. Krzysztofie :).  I skad ta wiara, ze "przeciez
: wiadomo", ze katolicy bardziej plawili/ palili te czarownice?  Mi nie
: wiadomo, a jak patrze na profil katolikow i protestantow - to wprost
: trudno uwierzyc!  A czy np. w Salem to tez katolicy plawili, bo czytalem
: glosy, ze papiez ma sie wstydzic?
:
: Prof. Tazbir jeszcze 3 lata temu w Polityce argumentowal byl, ze w
: Polsce stosunkowo malo palono, chyba ze na Slasku, znaczy niemieckim.
: Ciekawe, ze Tazbir podaje tez, ze w Niemczech "poludniowo-wschodnich"
: spalono piec razy wiecej czarownic niz w Bawarii.  Znaczy w NRD tez
: katolicy?  Napisal byl tez, ze to lipa z tym spaleniem konwertyty
: hrabiego Walerego Potockiego w Wilnie w 1749 r (on nie czarownica, ale
: zawsze), i przytoczyl TE SAME argumenty ktore ja tu przytaczalem p.
: Aleksandrowi Sharonowi.  Ja nie historyk - ale nie ma to jak brac na
: logike!
:
: Adres do strony w Polityce
: http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB2&ITEM63152&MP=2
:
: : Rewelacje cytowane przez Zbyszka to raczej tez miedzy bajki wlozyc.
:
: No to sie w koncu zgadzamy.
:
: Leszek
: ---
: Smart questions to stupid answers
: Pisz z sensem - rob dwie spacje po kropce

Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99759
Author: "narciasz"
Date: Wed, 14 Apr 2004 16:18
45 lines
2035 bytes
U¿ytkownik "Krzys" <misiek@niugini.com> napisa³ w wiadomo¶ci
news:c5k5lo$2jf1f$1@ID-209950.news.uni-berlin.de...

: Co do statystyk, to nie posluze, wydaje mi sie, ze dosyc latwo bedzie je
: znalezc w sieci, tematem zajmowalem sie dosyc dawno, a URL nie mam.  No wiec
: co do Tazbira, ISBN 83-207-0868-0, Wwa 1986, pod redakcja Slawomira
: Puszkiewicza, str. 103-104:
:
: "Nieprzypadkowo chyba glowni szermierze katolicyzmu nalezeli do grona
: najgorliwszych przesladowcow czarownic.  Szczegolna role odegrali tu
: jezuiccy autorzy ksiag traktujacych o sposobie ich rozpoznawania i metodach
: walki z czarami.  Traktaty A. Contzena, J. Drexela, G. de Valentii, a Polsce
: Wojciecha Tylkowskiego, przede wszystkim zas Mariana Del Rio na ten temat
: byly wykorzystywane rowniez w krajach protestanckich, wrogich Rzymowi, ale
: podzielajacych w pelni jego zapal, jesli idzie o sciganie winnych
: konszachtom z diablem."
:
: Can you feel the blues?  Juz wtedy protestancka pelna ekumena, jezeli droga
: prowadzila do celu, czy Pan potrafi sobie cos podobnego wyobrazic, p.
: Leszku, gdyby "nasi" mieli grillowac wg protestanckich receptur?  Nie, nie i
: jeszcze raz nie.  Prosze jeszcze wziac na logike i zastanowic sie nad
: struktura plci, zrymowac to z katolickim stosunkiem do kobiet...  Jednak
: zdecydowanie przyznaje Panu racje, ze z cytatu nie wynika, ze katolicy
: wiecej spalili.
:
:
:
: Mowa tam o latach 1561-1670, nie bede sie sprzeczal, poza tym ta liczba 3229
: zawiera Bawarie, wiec proporcje sa inne.  Moze jutro poszukam w sieci
: statystyk, to podrzuce.
:
: Jak to w koncu, p. Leszku?  Chodzilo przeciez o "Ok. 75% europejskich
: czarownic splonelo w protestanckich Niemczech." Czyli: "Powiem wiecej: nie
: bedzie Pacanowa - jeszcze tam beda kuli kozy".
: K.
:
:
Czlowieku! Czy tys sie z chujem na glowy zamienil?! Po jaki chuj cytujesz
umejskiemu Doktorowi Nauk z ksiazki.
Umejski DoktUr Nalug ma Internet, a na Internecie ND i NP - wiec, czym ty chcesz
podwazyc jego wiadomosci?!

Krzys, chuja z siebie robisz. Tfu!

Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99797
Author: "narciasz"
Date: Wed, 14 Apr 2004 16:58
24 lines
774 bytes
U¿ytkownik "Alexander Sharon" <a.sharon@shaw.ca> napisa³ w wiadomo¶ci
news:llhfc.120144$oR5.93870@pd7tw3no...
:
: "Reaktor Naczelny" wrote in message
: > Alexander Sharon napisal/a:
: >
: >
: > > Niezupelnie.
: >
: > Zupelnym faktem jest, ze ksywka "Aleksander Szaron" na forum scp szerzy
: > nienawisc religijna, produkujac bezczelne klamstwa typu:
:
: Ksywka reaktorowa nie moze przejsc do porzadku z tym, ze wykazalem mu jego
: beznadziejna glupote w powtarzaniu  pomylki statystycznej jezeli chodzi o
: czlonkowstwo jego rodakow quizzlingow w ruchi komunistycznym w PRLu.
:
: As kad ty wiesz ze "Alexander Sharon" to ksywka?
: Wymysliles to sobie na poczekaniu?
:
:
Olku! Ten idiota, nie zlizany z chuja w pore, jest domyslny - na miare, swoich
mozliwosci - Pamietaj!

Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99838
Author: "narciasz"
Date: Wed, 14 Apr 2004 17:45
13 lines
362 bytes
U¿ytkownik "Alexander Sharon" <a.sharon@shaw.ca> napisa³ w wiadomo¶ci
news:5ohfc.114399$Pk3.52482@pd7tw1no...

: Yap.
:
: Nie dostal sie do nieba, w ktorym jak wiadomo rzadza zydowscy apostolowie
: pod kierownictwem Zyda Jehoshua ben Josepha zwanego rowniez przez Goyim:
: Chrystusem.
:
Zaznacz tyz Olek, ze TY, jestes tam w Radzie Starszych!
Mam przypomniec?

Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99840
Author: "narciasz"
Date: Wed, 14 Apr 2004 17:50
17 lines
413 bytes
U¿ytkownik "Krzys" <misiek@niugini.com> napisa³ w wiadomo¶ci
news:c5k8tf$2odm3$1@ID-209950.news.uni-berlin.de...

ciach! Na chuj to badziewie ciagniesz za dupa? Moja pamiec jest Oki!
:
: Moja broszka, Herr narciasz.  A Ty nie wrazaj...  I nie pluj mi na podloge,
: bo Cie zona pogoni.

Czy jak bede z rozwinientym Tulipanem - wzglednie tudziez taka Azalia, to twoja
zona pozwoli?

Zapytaj, i daj znac!
: K.
:
:

Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99702
Author: "Greg.J.C"
Date: Wed, 14 Apr 2004 17:58
14 lines
277 bytes
"brat_olin" <leszek@olav.home.com> wrote:

> Strescilbym to dzielo w pieciu slowach - "Soft, strong and thoroughly
> absorbent" - polecam drazacym  w tych tematach!

> Leszek

"A daring, bold, provocative book"., Kleczkowski...

--Rt. Rev. John S. Spong, Bishop of Newark.



Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99708
Author: brat_olin
Date: Wed, 14 Apr 2004 18:17
19 lines
718 bytes
Greg.J.C <c_greg_d@off.att.net> wrote:
: "brat_olin" <leszek@olav.home.com> wrote:

:> Podobna ksiazke Uty R-H (moze to ta sama?) czytalem w langwidzu (a
:> co?!) - "Putting Away Childish Things : The Virgin Birth, the Empty
:> Tomb, and Other Fairy Tales You Dont't Need to Believe to Have a
:> Living Faith".  Strescilbym to dzielo w pieciu slowach - "Soft,
:> strong and thoroughly absorbent" - polecam drazacym w tych tematach!

: "A daring, bold, provocative book"., Kleczkowski...
: --Rt. Rev. John S. Spong, Bishop of Newark.

Perzeciez dokladnie to napisalem, p. Czeslawie.
Dodam ze ten Spong nie katolik, a biskup!

Leszek
---
Smart questions to stupid answers
Pisz z sensem - rob dwie spacje po kropce
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99721
Author: brat_olin
Date: Wed, 14 Apr 2004 18:54
51 lines
2492 bytes
Krzys <misiek@niugini.com> wrote:
: "Reaktor Naczelny" <reaktor_naczelny@poczta.gazeta.pl> schrieb
:> zbyslaw napisal/a:
:>
:> > Rownie dobrze mozna by bylo obciazac KK wina za problemy demograficzne
:> > Europy. W wyniku polowan na czarownice zginely setki tysiecy (szacunki
:> > ida nawet w kierunku 10 milionow) starych kobiet, ktore pomagaly przy
:> > porodach i posiadaly wiedze o owczesnych srodkach antykoncepcyjnych.
:> > Rezultat: podczas gdy miedzy 800 a 1300 r. ludnosc europejska wzrosla
:> > z 30 do 75 milionow, to miedzy 1475 a 1975 - z 64 do 640 milionow.
:> > Zdanien socjologa Gunnara Heinsohna i ekonomisty Otto Steigera (Die
:> > Vernichtung der weisen Frauen, 1984) obecna "bomba demograficzna" to
:> > glownie dzielo duchowienstwa, ktore likwidujac "czarownice" zniszczylo
:> > wiedze o srodkach planowania potomstwa.

:> Ok. 75% europejskich czarownic splonelo w protestanckich Niemczech.

: Panie Krzychas, a wlasciwie to dlaczego szerzy Pan dezinformacje?  To
: Pana przeslanie, Pan narodowo niezbalansowany czy po prostu dziewiczosc
: w temacie?   A moze Pana imie 75?  Nawet co do Niemiec, to przeciez
: wiadomo, ze palono czarownice statystycznie rzecz biorac czesciej w
: katolickich ich czesciach, o wiekszej gorliwosci katolikow w tej
: materii pisal prof. Tazbir juz cwierc wieku temu.

Moze jakis cytacik, p. Krzysztofie :).  I skad ta wiara, ze "przeciez
wiadomo", ze katolicy bardziej plawili/ palili te czarownice?  Mi nie
wiadomo, a jak patrze na profil katolikow i protestantow - to wprost
trudno uwierzyc!  A czy np. w Salem to tez katolicy plawili, bo czytalem
glosy, ze papiez ma sie wstydzic?

Prof. Tazbir jeszcze 3 lata temu w Polityce argumentowal byl, ze w
Polsce stosunkowo malo palono, chyba ze na Slasku, znaczy niemieckim.
Ciekawe, ze Tazbir podaje tez, ze w Niemczech "poludniowo-wschodnich"
spalono piec razy wiecej czarownic niz w Bawarii.  Znaczy w NRD tez
katolicy?  Napisal byl tez, ze to lipa z tym spaleniem konwertyty
hrabiego Walerego Potockiego w Wilnie w 1749 r (on nie czarownica, ale
zawsze), i przytoczyl TE SAME argumenty ktore ja tu przytaczalem p.
Aleksandrowi Sharonowi.  Ja nie historyk - ale nie ma to jak brac na
logike!

Adres do strony w Polityce
http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB2&ITEM63152&MP=2

: Rewelacje cytowane przez Zbyszka to raczej tez miedzy bajki wlozyc.

No to sie w koncu zgadzamy.

Leszek
---
Smart questions to stupid answers
Pisz z sensem - rob dwie spacje po kropce
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99706
Author: "J Ross"
Date: Wed, 14 Apr 2004 19:07
27 lines
804 bytes
"Reaktor Naczelny" <reaktor_naczelny@poczta.gazeta.pl> wrote in message
news:c5jtrt$71c$1@inews.gazeta.pl...
> Alexander Sharon napisal/a:
>
>
> > Niezupelnie.
>
> Zupelnym faktem jest, ze ksywka "Aleksander Szaron" na forum scp szerzy
> nienawisc religijna, produkujac bezczelne klamstwa typu:
>
> KK przygotowywal podwaliny pod dwudzistowieczna Zaglade Zydow przez
> dluzszy okres czasu. Zdobywal doswiadzcenie.
>
> Umyslnie (lub nie) pomija fakt, ze Hitler kierowal sie ideologia
> rasistowska, nie religijna.
> --
> pozdr, Krzychas


 Na prozno oczekuje Pan rzetelnosci  w ocenie faktow
od szmalcownika i faceta, ktorego tesciowie (jak przyznal)
wyjechali dobrowolnie na roboty do hitlerowskiej Rzeszy,
w czasie wojny, by tam sie schronic, pod opiekunczymi
skrzydlami hitlerocow, przed Polakami?


Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99696
Author: Reaktor Naczelny
Date: Wed, 14 Apr 2004 19:35
16 lines
796 bytes
zbyslaw napisal/a:

> Rownie dobrze mozna by bylo obciazac KK wina za problemy demograficzne
> Europy. W wyniku polowan na czarownice zginely setki tysiecy (szacunki
> ida nawet w kierunku 10 milionow) starych kobiet, ktore pomagaly przy
> porodach i posiadaly wiedze o owczesnych srodkach antykoncepcyjnych.
> Rezultat: podczas gdy miedzy 800 a 1300 r. ludnosc europejska wzrosla
> z 30 do 75 milionow, to miedzy 1475 a 1975 - z 64 do 640 milionow.
> Zdanien socjologa Gunnara Heinsohna i ekonomisty Otto Steigera (Die
> Vernichtung der weisen Frauen, 1984) obecna "bomba demograficzna" to
> glownie dzielo duchowienstwa, ktore likwidujac "czarownice" zniszczylo
> wiedze o srodkach planowania potomstwa.

Ok. 75% europejskich czarownic splonelo w protestanckich Niemczech.
--
pozdr, Krzychas
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99700
Author: Reaktor Naczelny
Date: Wed, 14 Apr 2004 19:52
15 lines
403 bytes
Alexander Sharon napisal/a:


> Niezupelnie.

Zupelnym faktem jest, ze ksywka "Aleksander Szaron" na forum scp szerzy
nienawisc religijna, produkujac bezczelne klamstwa typu:

KK przygotowywal podwaliny pod dwudzistowieczna Zaglade Zydow przez
dluzszy okres czasu. Zdobywal doswiadzcenie.

Umyslnie (lub nie) pomija fakt, ze Hitler kierowal sie ideologia
rasistowska, nie religijna.
--
pozdr, Krzychas
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99701
Author: Reaktor Naczelny
Date: Wed, 14 Apr 2004 19:56
9 lines
175 bytes
Alexander Sharon napisal/a:

> Nie badz

Zapraszajac Zydow do Polski napytalismy sobie takich problemow, jakie
teraz widzimy.
To sie nazywa "wdziecznosc".
--
pozdr, Krzychas
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99703
Author: Reaktor Naczelny
Date: Wed, 14 Apr 2004 19:58
9 lines
290 bytes
Pyzol napisal/a:

> Hitler, grzesznik, ale jednak katolik, panie Leszku, chyba ze go KK
> naczalstwo  usunelo, ale nie slyszalam o tym - moze by w koncu dobrze
> bylo to zrobic? Pan pogada z szefostwem.

Czy Marcin Luter zostal stosownie potepiony za swoj antysemityzm?
--
pozdr, Krzychas
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99756
Author: "Greg.J.C"
Date: Wed, 14 Apr 2004 20:15
15 lines
350 bytes
"brat_olin" <leszek@olav.home.com> wrote in message
news:c5jv81$47r$1@readme.uio.no...
"Greg.J.C" <c_greg_d@off.att.net> wrote in message
news:3Zefc.23217$K_.619604@bgtnsc05-news.ops.worldnet.att.net...
> : "brat_olin" <leszek@olav.home.com> wrote:

> :> - "Soft,  strong and thoroughly absorbent"

           Autokrytyka, Kleczkowski?

> Leszek



Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99709
Author: "Krzys"
Date: Wed, 14 Apr 2004 20:17
32 lines
1501 bytes
"Reaktor Naczelny" <reaktor_naczelny@poczta.gazeta.pl> schrieb im
Newsbeitrag news:c5jsqh$7ot$1@inews.gazeta.pl...
> zbyslaw napisal/a:
>
> > Rownie dobrze mozna by bylo obciazac KK wina za problemy demograficzne
> > Europy. W wyniku polowan na czarownice zginely setki tysiecy (szacunki
> > ida nawet w kierunku 10 milionow) starych kobiet, ktore pomagaly przy
> > porodach i posiadaly wiedze o owczesnych srodkach antykoncepcyjnych.
> > Rezultat: podczas gdy miedzy 800 a 1300 r. ludnosc europejska wzrosla
> > z 30 do 75 milionow, to miedzy 1475 a 1975 - z 64 do 640 milionow.
> > Zdanien socjologa Gunnara Heinsohna i ekonomisty Otto Steigera (Die
> > Vernichtung der weisen Frauen, 1984) obecna "bomba demograficzna" to
> > glownie dzielo duchowienstwa, ktore likwidujac "czarownice" zniszczylo
> > wiedze o srodkach planowania potomstwa.
>
> Ok. 75% europejskich czarownic splonelo w protestanckich Niemczech.

Panie Krzychas, a wlasciwie to dlaczego szerzy Pan dezinformacje?  To Pana
przeslanie, Pan narodowo niezbalansowany czy po prostu dziewiczosc w
temacie?   A moze Pana imie 75?  Nawet co do Niemiec, to przeciez wiadomo,
ze palono czarownice statystycznie rzecz biorac czesciej w katolickich ich
czesciach, o wiekszej gorliwosci katolikow w tej materii pisal prof. Tazbir
juz cwierc wieku temu.  Moze pora zaczac czytac ksiazki, a nie Wprost czy
inne gadzinowki i bez sensu sie odgryzac?

authentic besorgt
K.

P.S.
Rewelacje cytowane przez Zbyszka to raczej tez miedzy bajki wlozyc.


Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99778
Author: "Alexander Sharo
Date: Wed, 14 Apr 2004 20:40
19 lines
530 bytes
"Reaktor Naczelny" wrote in message
> Alexander Sharon napisal/a:
>
>
> > Niezupelnie.
>
> Zupelnym faktem jest, ze ksywka "Aleksander Szaron" na forum scp szerzy
> nienawisc religijna, produkujac bezczelne klamstwa typu:

Ksywka reaktorowa nie moze przejsc do porzadku z tym, ze wykazalem mu jego
beznadziejna glupote w powtarzaniu  pomylki statystycznej jezeli chodzi o
czlonkowstwo jego rodakow quizzlingow w ruchi komunistycznym w PRLu.

As kad ty wiesz ze "Alexander Sharon" to ksywka?
Wymysliles to sobie na poczekaniu?



Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99783
Author: "Alexander Sharo
Date: Wed, 14 Apr 2004 20:43
20 lines
562 bytes
"Reaktor Naczelny" <reaktor_naczelny@poczta.gazeta.pl> wrote in message
news:c5ju6h$71c$3@inews.gazeta.pl...
> Pyzol napisal/a:
>
> > Hitler, grzesznik, ale jednak katolik, panie Leszku, chyba ze go KK
> > naczalstwo  usunelo, ale nie slyszalam o tym - moze by w koncu dobrze
> > bylo to zrobic? Pan pogada z szefostwem.
>
> Czy Marcin Luter zostal stosownie potepiony za swoj antysemityzm?


Yap.

Nie dostal sie do nieba, w ktorym jak wiadomo rzadza zydowscy apostolowie
pod kierownictwem Zyda Jehoshua ben Josepha zwanego rowniez przez Goyim:
Chrystusem.



Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99749
Author: "Krzys"
Date: Wed, 14 Apr 2004 22:06
86 lines
4164 bytes
"brat_olin" <leszek@olav.home.com> schrieb im Newsbeitrag
news:c5k1cl$5n4$1@readme.uio.no...
> Krzys <misiek@niugini.com> wrote:
> : "Reaktor Naczelny" <reaktor_naczelny@poczta.gazeta.pl> schrieb
> :> zbyslaw napisal/a:
> :>
> :> > Rownie dobrze mozna by bylo obciazac KK wina za problemy
demograficzne
> :> > Europy. W wyniku polowan na czarownice zginely setki tysiecy
(szacunki
> :> > ida nawet w kierunku 10 milionow) starych kobiet, ktore pomagaly przy
> :> > porodach i posiadaly wiedze o owczesnych srodkach antykoncepcyjnych.
> :> > Rezultat: podczas gdy miedzy 800 a 1300 r. ludnosc europejska wzrosla
> :> > z 30 do 75 milionow, to miedzy 1475 a 1975 - z 64 do 640 milionow.
> :> > Zdanien socjologa Gunnara Heinsohna i ekonomisty Otto Steigera (Die
> :> > Vernichtung der weisen Frauen, 1984) obecna "bomba demograficzna" to
> :> > glownie dzielo duchowienstwa, ktore likwidujac "czarownice"
zniszczylo
> :> > wiedze o srodkach planowania potomstwa.
>
> :> Ok. 75% europejskich czarownic splonelo w protestanckich Niemczech.
>
> : Panie Krzychas, a wlasciwie to dlaczego szerzy Pan dezinformacje?  To
> : Pana przeslanie, Pan narodowo niezbalansowany czy po prostu dziewiczosc
> : w temacie?   A moze Pana imie 75?  Nawet co do Niemiec, to przeciez
> : wiadomo, ze palono czarownice statystycznie rzecz biorac czesciej w
> : katolickich ich czesciach, o wiekszej gorliwosci katolikow w tej
> : materii pisal prof. Tazbir juz cwierc wieku temu.
>
> Moze jakis cytacik, p. Krzysztofie :).  I skad ta wiara, ze "przeciez
> wiadomo", ze katolicy bardziej plawili/ palili te czarownice?  Mi nie
> wiadomo, a jak patrze na profil katolikow i protestantow - to wprost
> trudno uwierzyc!  A czy np. w Salem to tez katolicy plawili, bo czytalem
> glosy, ze papiez ma sie wstydzic?

Co do statystyk, to nie posluze, wydaje mi sie, ze dosyc latwo bedzie je
znalezc w sieci, tematem zajmowalem sie dosyc dawno, a URL nie mam.  No wiec
co do Tazbira, ISBN 83-207-0868-0, Wwa 1986, pod redakcja Slawomira
Puszkiewicza, str. 103-104:

"Nieprzypadkowo chyba glowni szermierze katolicyzmu nalezeli do grona
najgorliwszych przesladowcow czarownic.  Szczegolna role odegrali tu
jezuiccy autorzy ksiag traktujacych o sposobie ich rozpoznawania i metodach
walki z czarami.  Traktaty A. Contzena, J. Drexela, G. de Valentii, a Polsce
Wojciecha Tylkowskiego, przede wszystkim zas Mariana Del Rio na ten temat
byly wykorzystywane rowniez w krajach protestanckich, wrogich Rzymowi, ale
podzielajacych w pelni jego zapal, jesli idzie o sciganie winnych
konszachtom z diablem."

Can you feel the blues?  Juz wtedy protestancka pelna ekumena, jezeli droga
prowadzila do celu, czy Pan potrafi sobie cos podobnego wyobrazic, p.
Leszku, gdyby "nasi" mieli grillowac wg protestanckich receptur?  Nie, nie i
jeszcze raz nie.  Prosze jeszcze wziac na logike i zastanowic sie nad
struktura plci, zrymowac to z katolickim stosunkiem do kobiet...  Jednak
zdecydowanie przyznaje Panu racje, ze z cytatu nie wynika, ze katolicy
wiecej spalili.


> Prof. Tazbir jeszcze 3 lata temu w Polityce argumentowal byl, ze w
> Polsce stosunkowo malo palono, chyba ze na Slasku, znaczy niemieckim.
> Ciekawe, ze Tazbir podaje tez, ze w Niemczech "poludniowo-wschodnich"
> spalono piec razy wiecej czarownic niz w Bawarii.  Znaczy w NRD tez
> katolicy?  Napisal byl tez, ze to lipa z tym spaleniem konwertyty
> hrabiego Walerego Potockiego w Wilnie w 1749 r (on nie czarownica, ale
> zawsze), i przytoczyl TE SAME argumenty ktore ja tu przytaczalem p.
> Aleksandrowi Sharonowi.  Ja nie historyk - ale nie ma to jak brac na
> logike!

Mowa tam o latach 1561-1670, nie bede sie sprzeczal, poza tym ta liczba 3229
zawiera Bawarie, wiec proporcje sa inne.  Moze jutro poszukam w sieci
statystyk, to podrzuce.

>
> Adres do strony w Polityce
> http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB2&ITEM63152&MP=2
>
> : Rewelacje cytowane przez Zbyszka to raczej tez miedzy bajki wlozyc.
>
> No to sie w koncu zgadzamy.

Jak to w koncu, p. Leszku?  Chodzilo przeciez o "Ok. 75% europejskich
czarownic splonelo w protestanckich Niemczech." Czyli: "Powiem wiecej: nie
bedzie Pacanowa - jeszcze tam beda kuli kozy".
K.


Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99758
Author: Reaktor Naczelny
Date: Wed, 14 Apr 2004 22:18
23 lines
1035 bytes
Krzys napisal/a:

> Panie Krzychas, a wlasciwie to dlaczego szerzy Pan dezinformacje?  To
> Pana przeslanie, Pan narodowo niezbalansowany czy po prostu
> dziewiczosc w
> temacie?   A moze Pana imie 75?  Nawet co do Niemiec, to przeciez
> wiadomo, ze palono czarownice statystycznie rzecz biorac czesciej w
> katolickich ich czesciach, o wiekszej gorliwosci katolikow w tej
> materii pisal prof. Tazbir
> juz cwierc wieku temu.  Moze pora zaczac czytac ksiazki, a nie Wprost
> czy inne gadzinowki i bez sensu sie odgryzac?

Panie Krzys, dlaczego falszuje Pan historie?
Jak napisalem; wiekszosc europejskich czarownic spalono w protestanckich
Niemczech.
Przebiegalo szybko i sprawnie; nie potrzeba procesu, nie potrzeba
wydawac skazanej cywilnemu aparatowi sprawiedliwosci.
Chyba ostatni stos w Europie zaplonal w dzisiejszych Prusach Wschodnich,
w miejscowosci (dzisiaj) Reszel w roku 1812,albo 1813.
Radzilbym poczytac cos na ten temat, zamiast opierac sie na niemieckich
gadzinowkach i gadzinowkach prof. Tabzira.
--
pozdr, Krzychas
Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99802
Author: "Krzys"
Date: Wed, 14 Apr 2004 23:01
62 lines
2333 bytes
"narciasz" <narci@sz.Berdyczow.com> schrieb im Newsbeitrag
news:y0hfc.10227$2Z6.792408@news20.bellglobal.com...
>
> U¿ytkownik "Krzys" <misiek@niugini.com> napisa³ w wiadomo¶ci
> news:c5k5lo$2jf1f$1@ID-209950.news.uni-berlin.de...
>
> : Co do statystyk, to nie posluze, wydaje mi sie, ze dosyc latwo bedzie je
> : znalezc w sieci, tematem zajmowalem sie dosyc dawno, a URL nie mam.  No
wiec
> : co do Tazbira, ISBN 83-207-0868-0, Wwa 1986, pod redakcja Slawomira
> : Puszkiewicza, str. 103-104:
> :
> : "Nieprzypadkowo chyba glowni szermierze katolicyzmu nalezeli do grona
> : najgorliwszych przesladowcow czarownic.  Szczegolna role odegrali tu
> : jezuiccy autorzy ksiag traktujacych o sposobie ich rozpoznawania i
metodach
> : walki z czarami.  Traktaty A. Contzena, J. Drexela, G. de Valentii, a
Polsce
> : Wojciecha Tylkowskiego, przede wszystkim zas Mariana Del Rio na ten
temat
> : byly wykorzystywane rowniez w krajach protestanckich, wrogich Rzymowi,
ale
> : podzielajacych w pelni jego zapal, jesli idzie o sciganie winnych
> : konszachtom z diablem."
> :
> : Can you feel the blues?  Juz wtedy protestancka pelna ekumena, jezeli
droga
> : prowadzila do celu, czy Pan potrafi sobie cos podobnego wyobrazic, p.
> : Leszku, gdyby "nasi" mieli grillowac wg protestanckich receptur?  Nie,
nie i
> : jeszcze raz nie.  Prosze jeszcze wziac na logike i zastanowic sie nad
> : struktura plci, zrymowac to z katolickim stosunkiem do kobiet...  Jednak
> : zdecydowanie przyznaje Panu racje, ze z cytatu nie wynika, ze katolicy
> : wiecej spalili.
> :
> :
> :
> : Mowa tam o latach 1561-1670, nie bede sie sprzeczal, poza tym ta liczba
3229
> : zawiera Bawarie, wiec proporcje sa inne.  Moze jutro poszukam w sieci
> : statystyk, to podrzuce.
> :
> : Jak to w koncu, p. Leszku?  Chodzilo przeciez o "Ok. 75% europejskich
> : czarownic splonelo w protestanckich Niemczech." Czyli: "Powiem wiecej:
nie
> : bedzie Pacanowa - jeszcze tam beda kuli kozy".
> : K.
> :
> :
> Czlowieku! Czy tys sie z chujem na glowy zamienil?! Po jaki chuj cytujesz
> umejskiemu Doktorowi Nauk z ksiazki.
> Umejski DoktUr Nalug ma Internet, a na Internecie ND i NP - wiec, czym ty
chcesz
> podwazyc jego wiadomosci?!
>
> Krzys, chuja z siebie robisz. Tfu!

Moja broszka, Herr narciasz.  A Ty nie wrazaj...  I nie pluj mi na podloge,
bo Cie zona pogoni.
K.


Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99805
Author: "Krzys"
Date: Wed, 14 Apr 2004 23:04
31 lines
1390 bytes
"Reaktor Naczelny" <reaktor_naczelny@poczta.gazeta.pl> schrieb im
Newsbeitrag news:c5k6d8$t65$1@inews.gazeta.pl...
> Krzys napisal/a:
>
> > Panie Krzychas, a wlasciwie to dlaczego szerzy Pan dezinformacje?  To
> > Pana przeslanie, Pan narodowo niezbalansowany czy po prostu
> > dziewiczosc w
> > temacie?   A moze Pana imie 75?  Nawet co do Niemiec, to przeciez
> > wiadomo, ze palono czarownice statystycznie rzecz biorac czesciej w
> > katolickich ich czesciach, o wiekszej gorliwosci katolikow w tej
> > materii pisal prof. Tazbir
> > juz cwierc wieku temu.  Moze pora zaczac czytac ksiazki, a nie Wprost
> > czy inne gadzinowki i bez sensu sie odgryzac?
>
> Panie Krzys, dlaczego falszuje Pan historie?
> Jak napisalem; wiekszosc europejskich czarownic spalono w protestanckich
> Niemczech.
> Przebiegalo szybko i sprawnie; nie potrzeba procesu, nie potrzeba
> wydawac skazanej cywilnemu aparatowi sprawiedliwosci.
> Chyba ostatni stos w Europie zaplonal w dzisiejszych Prusach Wschodnich,
> w miejscowosci (dzisiaj) Reszel w roku 1812,albo 1813.
> Radzilbym poczytac cos na ten temat, zamiast opierac sie na niemieckich
> gadzinowkach i gadzinowkach prof. Tabzira.

A wiec przeslanie, p. Krzychas, no chyba ze Pan akurat pije, wtedy mozna po
katolicku przymruzyc oka.  Gdyby Pan tak na trzezwo, to tez przymruzam, po
katolicku, ma sie rozumiec.  Bo to Pan, po starej znajomosci.
K.


Re: W dniu Wniebowstapienia....
#99839
Author: Reaktor Naczelny
Date: Wed, 14 Apr 2004 23:46
12 lines
413 bytes
Alexander Sharon napisal/a:

> Ks

Ksywce Szaron klamstwa przychodza z zadziwiajaca latwoscia; w zasadzie
nic poza tym nie mozna od niego oczekiwac (stara, Goebbelsowska metoda
liczy, ze klamstwa powtorzone przez niego tysiac razy stana sie
prawda).No moze oprocz galopujacej sklerozy. Kilka miesiecy temu sam
napisal, ze "Aleksander Szaron" to ksywka.
Wielce nas bawi i smiejemy sie z niego.
--
pozdr, Krzychas
Thread Navigation

This is a paginated view of messages in the thread with full content displayed inline.

Messages are displayed in chronological order, with the original post highlighted in green.

Use pagination controls to navigate through all messages in large threads.

Back to All Threads